Spontaniczna wycieczka do skansenu kolejowego w Pyskowicach była bardzo udana. I to mimo dość późnej pory (jak na jesień) i świadomości tego, że będzie zamknięty.
Na miejscu (po przejściu pod kilkoma wiaduktami) ukazał się piękny widok, m.in. budynek prawdopodobnie administracji zajezdni z ledwo widoczną nazwą Bahnetriebswerk, obrotnica kolejowa, lokomotywownia - hala wachlarzowa (zamknięta), nastawnia kolejowa (mocno zniszczona), wieża wodna oraz wiele pociągów i wagonów różnego typu. Część jest ogrodzona, część nie. I tę drugą część zwiedziliśmy. Szymon był prze-szczęśliwy!
Jeszcze tam wrócimy podczas dni otwartych.
Jeszcze tam wrócimy podczas dni otwartych.
Pyskowice, październik 2014
(kliknij w zdjęcie by powiększyć)